Do Szarotki i w Tatry wiosna dotarła w tym roku wyjątkowo wcześnie. U sąsiadów kwitnie już piękna biała magnolia, a tatrzańskie doliny i wioski usłane są fioletowymi dywanami krokusów. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na ochronę tych niezwykłych kwiatów. Krokus, czyli Szafran Spiski, należy do geofitów, czyli najwcześniej kwitnących tatrzańskich roślin. Potrzebuje dużo światła, stąd też rośnie na otwartych przestrzeniach, jak łąki ale też polanach lasów liściastych, które jeszcze się nie zazieleniły i nie przesłaniają krokusom życiodajnych promieni słonecznych. Co ciekawe wypas owiec bardzo pomaga krokusom, bo zwierzęta te przerzedzają wysoką trawę i użyźniają ziemię.
Niezwykle malownicze fioletowe kobierce możemy obserwować nie tylko w Tatrach, gdzie najczęściej występują na wielkich polanach, jak Kalatówki, Dolina Chochołowska, czy Kościeliska ale też w samym Zakopanem u wylotu Doliny Strążyskiej czy na Lipkach. Na rowerowej wycieczce po okolicznych wsiach możemy je znaleźć także w Zębie, Suchem, Dzianiszu, czy Nowym Bystrym.
Fotografując tą wdzięczną roślinę pamiętajmy, żeby jej nie deptać i o tym, że krokus chroniony jest nie tylko w Tatrach ale na terenie całego kraju. W górach przypomną nam o tym wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego którzy są do Państwa dyspozycji między innymi na Polanie Chochołowskiej, na Kalatówkach i w Dolinie Kościeliskiej. Spotykając wolontariuszy warto skorzystać z ich niezwykłej wiedzy i podpytać nie tylko o krokusy ale też zwyczaje tatrzańskich zwierząt które również właśnie teraz budzą się z zimowego snu. Akcja Hokus Krokus potrwa przez najbliższe tygodnie.
Po krokusach w Tatrach przyjdzie czas kwitnienia kolejnych roślin. Na podziwianie szarotek będziemy musieli poczekać w Tatrach do lata. Czas ich kwitnienia przypada na lipiec i sierpień.
